Na lillalou.blogspot.com pojawiła się notka o rysowaniu włosów w moim wykonaniu ;) Zapraszam!

piątek, 25 października 2013

018. Najprostszy hallloweenowy make-up

Hejka! Niedługo Halloween. Nie obchodzę tego święta, ale niektórzy na pewno i z tej okazji chciałabym pokazać wam najprostszą chyba do narysowania stylizację w tym temacie. Nie wszyscy są mistrzami w rysowaniu, a jeśli zechcą narysować coś na Halloween, to ta stylizacja po prostu MUSI wam się udać. Wystarczy do niej... jedna kredka.
Zanim jednak zaczniemy, jeszcze coś: Karaoli, chciałam w sumie zrobić ten tutorial o cieniowainu skóry, ale uznałam, że nie ma sensu, jeśli najlepsza instrukcja już istnieje:
Pozdrawiam Dampirkę, hah ;)
Z tego skorzystasz na pewno najlepiej, Karaoli, gwarantuję dobre efekty ;)

No dobrze, w takim razie rozpocznijmy dzisiejszy tutorial. Strasznie straszna ta stylizacja, ale przynajmniej bardzo halloweenowa.
Robimy szkic. Nie wiem dokładnie, jak się rysuje czaszki, ale te kolczyki dość je chyba przypominają. Fryzura - krótkie białe włosy.
Poprawiamy kontury włosów szarą kredką. Tak, tak, nic więcej ;) Nie cieniujemy i nie stawiamy refleksów (zwyczajnie się nie da na białych włosach).
Ewentualnie można zagęścić jeszcze trochę włosy.
Tutaj widzimy szkic twarzy z przybliżenia. Twarz będzie wycieniowana według kości czaszki... Nad linią nosa zaznaczamy przeciwległy łuk... OMG, jakie to straszne. 
Wszystko to robimy oczywiście szarą kredką.
Usta stylizujemy na "zęby", hah. Jeżeli są otwarte, to środek możemy zamalować czarnym. No, dobra, więc jednak dwie kredki :)
Teraz tylko kawałek bluzki przypominającej bezkształtną szatę ducha... to są po prostu przypadkowe kreski.
I gotowe! Pójdzie wam to w jakieś trzy minutki z pomocą jedynie szarej i ewentualnie, tylko w pewnym przypadku, czarnej kredki. Mam nadzieję, że was zainspirowałam i pomogłam ;) To pa!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz